Samolot PZL P-11C (Mister Craft)


Jak wspominałem przy okazji wcześniejszych modeli (Samolot PZL-37B Łoś II (Mister Craft) oraz Samolot PZL-23B "KARAŚ" (Mister Craft) ) na pewno  nie zostanę fanem marki Mister Craft. Owszem doceniam atrakcyjną cenę ich produktów oraz dodanie odrobiny estetyki do opakowań i instrukcji leciwych już form modeli, a nawet pomijam błędy w instrukcji montażu i spacje zamiast polskich liter oraz potrzebę szpachlowania i docierania elementów, bo to nie problem, ale kalkomanii niezdatnych do użytku przemilczeć nie mogę. Co z tego, że każdy model oferuje po kilka ich wersji, jak rwą się przy kontakcie z wodą... Także jeszcze PZL P7 i Iskra i zapominam o Mister Craft.
Równie wymagające są modele rodzimego Plastyka, ale po ich sklejeniu oznaczenia nakłada się z przyjemnością i zapewne tym formom poświęcę więcej uwagi.


Jak już wspomniałem Mister Craft ma jednak kilka pozornych zalet. Na przykład wzorem wiodących marek modelarskich (np. Trumpeter) zamieszcza na boku pudełka grafikę poglądową do jakiej pudełkowa wersja modelu powinna dążyć.


Producent podaje również szacunkowy rozmiar gotowego modelu. To szczególnie przydatne gdy trzeba rozplanować jego późniejsze przechowanie, przy pokaźnej kolekcji.


W związku z tym, że pula zalet modelu powoli mi się wyczerpuje przejdę do zawartości tego konkretnego zestawu. 
W pudełku znajdziemy dwie ramki z częściami samolotu, trzy arkusze z kalkomaniami (4 wersje oznaczeń), klej, instrukcję montażu i owiewkę spakowaną elegancko w strunową torebkę. 


Pierwsze wrażenie po otwarciu pudełka jest bardzo pozytywne. Wszystko jest estetycznie zapakowane, a sama zawartość pudełka wygląda bardzo bogato. Części mają mało nadlewek, instrukcja jest kolorowa, trzy arkusze kalkomanii i klej i to wszystko za jedyne około 9 zł.


Jak czas pokaże nic bardziej mylnego. W porównaniu z Plastykiem, którego zawartość pudełka nie powala, efekt końcowy jest zupełnie inny. Z najważniejszych różnic - choćby linie podziału w Mister Crafcie są ledwie muśnięte, kalkomania Plastyk przewiduje tylko jedną wersję samolotu, ale za to nakłada się ją bezstresowo (jakość, choć nie ilość,  oznaczeń porównywalna jest z Revell, Zvezda, Trumpeter, Hasegawa etc.)  


  
W związku z tym, że w drugiej jedenastce nie planowałem dodania figurki pilota, a malowane pasy nie wyglądają zbyt ciekawie postanowiłem je dorobić. Po kilku próbach padło na taśmę malarską, która dobrze reagowała na klej i farbę. Finalnie paski mogłyby być cieńsze, ale efekt nie jest najgorszy - od czegoś trzeba zacząć i kolejne pasy będę przycinał cieniej. 


Po wklejeniu fotela pilota efekt uznaję za zadowalający. Jako, że było to pewnego rodzaju doświadczenie kolejne zabiegi z pasami będą bogatsze o wnioski z niego wyciągnięte (cieńsze paski, drobniejsze sprzączki).


W związku z tym, że wspominałem wcześniej o błędach w instrukcji tego producenta dla przykładu zamieszczam dwie grafiki. Pierwsza (powyżej) sugeruje wklejenie elementu 32 obok owiewki, natomiast druga obrazująca wykaz dostępnych części nie przewiduje takiego numeru ani kształtu...



Nie chodzi mi o to, żeby tylko punktować serię, ale znajduję w niej więcej mankamentów niż zalet. Modele budżetowe poleca się najczęściej początkującym modelarzom, ale właśnie takimi produkcjami moim zdaniem łatwo ich zrazić do tego hobby.


Model po złożeniu prezentuje się nieźle. Brakuje mu jeszcze podwozia, owiewki i kalkomanii. Przydałby się jeszcze jakiś wash, podkreślenie linii podziału poszczególnych elementów, ale na to się jeszcze nie porywam.  


Dochodząc do końcowego etapu, czyli nanoszenia oznaczeń przyznam, że zostałem zaskoczony. Byłem przygotowany na wymuszony zakup dodatkowych kalek, ale zaryzykowałem bardzo, bardzo, bardzo ostrożne nakładanie Mister Craft'owej produkcji i o dziwo nic się w wodzie nie rozpłynęło..., nie porwały się nawet szachownice…
Żeby nie było, że wszystko się udało i kalkomanie zaczęły reprezentować standard konkurencji dodam małe sprostowanie: kalkomanie się nie rwą, ale (te duże na spodniej części skrzydeł) nie trzymają się modelu. Wystarczy, że suchym palcem dotknie się samolotu i znikają. Zdziwienie jest gdy po krótkim poszukiwaniu okazuj się, że są na opuszkach palców. Ponowne nałożenie niczego nie zmienia. Woda wysycha a kalkomanie trzymają się na słowo honoru. Oznaczenia  boku samolotu trzymają się bez zarzutu, natomiast te duże nie.
Jedyne co mi przyszło do głowy to zamówić płyn na kalki od Wamodu i spróbować je nim trochę rozmiękczyć... Zobaczymy czy to pomoże.

Podsumowując, to model tani, ale dla bardzo wytrwałych modelarzy z niemałym doświadczeniem. W mojej opinii jedenastka z Pruszkowa prezentuje się lepiej, ale to już kwestia gustu. Na pewno skleją się ją przyjemniej, choć również jest wymagająca, bo obie produkcje nie są z najwyższej półki.


GALERIA 1 (na polanie):


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie na prawą stronę.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie z góry.



Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie na przód i lewą stronę.


 Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie na lewą stronę.



Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie na lewą stronę i kokpit.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie na lewe skrzydło tył i kokpit.



Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie na prawe skrzydło tył i kokpit.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie na prawą stronę.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie z góry.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - zbliżenie na kokpit (moneta dla skali).


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie od podwozia.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie z przodu wraz z pilotem.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie z lewej strony wraz z pilotem.


GALERIA 2 (płyta lotniska):



Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie przodu i lewej strony.



Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie lewej strony.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie z tyłu.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie prawej strony.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie przodu i prawej strony.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie przodu i prawej strony (zdjęcie z lampą).


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - zbliżenie na kokpit (zdjęcie z lampą).


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie przodu wraz z figurką pilota.



Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie prawej strony wraz z figurką pilota.


Model samolotu PZL P-11 C (Mister Craft) - ujęcie lewej strony wraz z figurką pilota.


Modele PZL P-11 C (Plastyk / Mister Craft) - ujęcie z przodu.


Modele PZL P-11 C (Plastyk / Mister Craft) - ujęcie z góry.


Modele PZL P-11 C (Plastyk / Mister Craft) - ujęcie z prawej strony - Plastyk na pierwszym planie.


Modele PZL P-11 C (Plastyk / Mister Craft) - ujęcie z prawej strony - Mister Craft na pierwszym planie.



TROCHĘ HITORII:

PZL P.11 - tzw. „jedenastka” to polski jednomiejscowy samolot myśliwski konstrukcji inż. Zygmunta Puławskiego z okresu przed II wojną światową. Był to podstawowy polski myśliwiec w chwili wybuchu II wojny światowej.

Prace nad samolotem rozpoczęto już w 1931 r. i w dużym skrócie był on ulepszonym myśliwcem PZL P.7 z mocniejszym silnikiem.

Samoloty PZL P.11 brały aktywnie udział w starciach powietrznych podczas kampanii wrześniowej w 1939 r. Były jednak zbyt wolne i nie mogły skutecznie przeciwstawić się nowoczesnym maszynom niemieckim. Dla porównania prędkość maksymalna samolotu myśliwskiego Messerschmitt Bf 109D była wyższa od P.11 o około 135-140 km/h, a samolotu bombowego Dornier Do 17 o około 60-65 km/h. Jednakże polscy piloci wykorzystując większą zwrotność, mały promień skrętu P.11 i dużą prędkość wznoszenia dokonali ponad 110 zestrzeleń pewnych i 16 prawdopodobnych przy stracie 118 maszyn. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę różnice w konstrukcjach.


Dane techniczne:

Konstrukcja: górnopłat zastrzałowy o konstrukcji metalowej, podwozie stałe z płozą ogonową
Załoga:               1
Lata produkcji:   1934 – 1937
Masa własna (t): 1,14
Rozpiętość (m):  10,72
Długość (m):       7,55
Wysokość (m):    2,85
Prędkość maks.(km/h): 360
Zasięg (km)         550


Uzbrojenie:
- 2 lub 4 karabiny maszynowe wz. 33 kal. 7,92 mm
- do 50 kg bomb


Brak komentarzy: