Czołg T34/85 RUDY 102 (UM)



Ta strona dotyczy starego modelu sprzed wielu lat. Usunąłem kilka rzeczy, które z czasem uznałem za wady i dodałem nową galerię.
Po pierwsze, dosyć nieudolne malowanie orzełka i niektórych napisów zastąpiłem kalkomaniami marki Toro. Co prawda nie były to typowe kalki pod T34/85, ale numer dało się „spreparować” z różnych napisów, a orzełka dobrać w miarę adekwatnym rozmiarze. Polecam przy kalkomaniach Toro być ostrożnym, bo podobnie jak te od FtF, bardzo łatwo się rwą i wystarczy mieć lekko zwilżone wodą ręce, a kalkomania znika z modelu….
Po drugie, poprawiłem malowanie figurek. Pierwotnie do modelu wykorzystałem figurki marki Italerii z zestawu piechoty radzieckiej. Jako, że chciałem podkreślić polskość żołnierzy dodałem opaski biało-czerwone na ramionach. Oczywiście opaski zniknęły, a czołgista dostał orzełka na czapce. Postacie piechurów, natomiast mają po prostu czerwone gwiazdy i uniformy armii czerwonej. Wojsko polskie z okresu drugiej wojny światowej można zobaczyć wraz z modelami  Armata przeciwpancerna WZ36 Bofors (FtF), Czołg lekki 7TP (FtF) lub Czołg rozpoznawczy TKS (FtF), natomiast postacie z „powstańczymi” opaskami dodałem do modelu Pojazd pancerny „KUBUŚ” (Mirage Hobby)
GALERIA:

T34 – ujęcie lewej strony.

T34 – ujęcie prawej strony.

T34 – przód. Moneta 1 zł dla podkreślenia skali 1:72.

T34 – tył modelu.

Rudy 102 z figurkami.



Poniżej zamieszczam opis modelu wykonanego kilka lat wcześniej (przed powyższymi poprawkami):


Model marki UM (Uni Models) w skali 1/72. Ogólne wrażenie po otworzeniu pudełka pozytywne. Plastik twardy, trudny w obróbce ale za to model składa się ze sporej ilości detali.  Gąsienice również klei się z poszczególnych części często osobnych ogniw… Myślę, że marka UM (mimo, że mało popularna w sklepach) jest bardzo ciekawą propozycją i warto tym modelom poświecić uwagę.
Model jest nieźle spasowany. Tworzywo też zadowalająco przyjmuje farbę choć mogłoby być lepiej. Plastik jest ciemnozielony, więc malowanie jakiegoś jasnego np. zimowego ubarwienia może wymagać poprawki albo dwóch ;-). Malowanie napisów czy orzełka na wieżyczce to spore wyzwanie i po kilku próbach zostawiłem jak jest… Lupa jednak by się przydała w takich sytuacjach…

Ogólne wrażenie z widoku na półce jest pozytywne. Z jednej strony symbol rodem z kultowego filmu „Czterej pancerni i pies” z drugiej biało-czerwone opaski na rękawach mundurów żołnierzy dodają charakteru zestawowi.  Tutaj małe rozczarowanie. Niestety, mimo starań, nie znalazłem figurek Polaków z czasów drugiej wojny światowej. Zaadoptowałem do tego celu zestaw „Russian infanrty” no 6057.  Figurki maluje się okej a dodatkowo dla mnie sporo zaletą zestawu jest CKM Maxim wz. 1910 …

Podsumowując: Polecam oba modele. Kosztują nie duże pieniądze a mają przyzwoitą jakość.

Brak komentarzy: