HARMONOGRAM PRACY:
28 luty 2017 r. – otwarcie modeli
1 marca 2017 r. – budowa pierwszego podwozia
3 marca 2017 r. – kończenie pierwszego modelu
6 marca 2017 r. – budowa drugiego modelu
10 marca 2017 r. – kończenie drugiego C2P (oraz malowanie załogi)
OPIS:
W kolejnym wątku buduję rodzimy ciągnik artyleryjski C2P. Planowo skleję dwa modele jeden z rozłożonym dachem i drugi odkryty z figurkami żywicznymi „C2P artillery tractor Crew Set #2″.
Pierwszy (egzemplarz kryty) docelowo będzie miał podczepioną armatę przeciwpancerną WZ 36, drugi natomiast będzie holował działo przeciwlotnicze Bofors, które złożę na końcu. Modele są produkcji First to Fight i pochodzą z kolekcji „Wrzesień 1939″.
Konsekwentnie w zestawie otrzymujemy gazetkę z rysem historycznym oraz dokładniejszą instrukcją malowania niż ta na tyle pudełka. Na pudełku natomiast jest zamieszczona instrukcja montażu w trzech etapach. Model ma niewiele części, więc mały rozmiar schematu nie utrudnia jego rozczytania.
Dodatkowo zakupione figurki załogi do drugiego egzemplarza modelu.
Pierwszy raz będę sklejał model z figurkami żywicznymi. Podobno to bardzo wdzięczny materiał. Jest łatwy w obróbce – co jest zarazem wadą i zaletą. Zaletą, ponieważ łatwo dostosować element do wymaganego kształtu. Wadą, ponieważ łatwo go uszkodzić…
-
- Zawartość pudełka.
- W pudełku znajdziemy jedną ramkę z częściami. Brak kalkomanii (jak zawsze dla strony Polski). Producent odszedł wreszcie od dodawania skawalonego kleju (na szczęście).
-
Podłoga i fotele załogi.
Oczywiście jak przystało na „uproszone” modele ilość elementów jest ograniczona. W tym przypadku np. fotele są odlane z podłogą w jednym kawałku. Biorąc jednak pod uwagę, że wnętrze C2P jest dosyć ciasno zabudowane oraz, że można wkleić tam dedykowaną załogę (SCIBOR) lub skleić wersję z rozłożonym dachem – nie jest to problem. Nawet wersja odkryta bez figurek jest na tyle zwarta, że odlane siedzenia nie psują efektu.
-
C2P już z gąsienicami.
Również gąsienice wraz z całą trakcją są wykonane w jednym kawałku. Jest to dosyć ładnie odlany element, więc nie ma się do czego przyczepić (jako modelarz amator – oczywiście, ktoś z dużym doświadczeniem na pewno dokona poprawki). Drobnym minusem jest masywne połączenie bardzo cienkich i delikatnych elementów, jak na przykład kolumna kierownicy, do ramki. Plastyk, z którego wykonany jest model jest twardy i o uszkodzenie części bardzo łatwo.
-
- C2P bez szyby przedniej i dachu.
Do montażu tylnej części ciągnika mam dwie uwagi. Hak do holowania jest mikroskopijny i pole styku klejonej powierzchni niewielkie – dlatego nawierciłem lekko płytę pancerza żeby osadzić go pewniej. Tylna płyta pancerza nie schodziła się z resztą pojazdu tak jak w innych modelach i z jednej strony powstała luka, którą trzeba było zapełnić masą szpachlową.
-
- Pomalowany ciągnik C2P bez szyby przedniej i dachu.
W modelu C2P zastosowałem szybkę, która pozostała mi z modelu
Ciągnik
artyleryjski Sd.Kfz.7 (Revell), ponieważ był tam jej spory zapas. Całkiem dobrze się ją wkleja. Pomijając trudność z czystym montażem (łatwo o pobrudzenie) element trzyma się dobrze ramki.
-
Ciągnik C2P z pierwszą wersją rozłożonego dachu oraz W36 do holowania.
Dosyć trudno jest spasować szybę przednią z rozłożonym dachem, ale w sumie po małej gimnastyce elementy te da się połączyć.
Po krótkim zastanowieniu materiał dachu przemalowałem na mniej kontrastowy. Zastosowany wcześniej odcień zieleni nie był trafiony, a oliwkowy by się za bardzo zlewał, zatem ostatecznie padło na jasnozielony kolor (patrz kolejne zdjęcia).
-
Budowa drugiego egzemplarza C2P.
Równolegle z budową drugiego ciągnika C2P zacząłem malowanie załogi. Pierwszy raz pracowałem z figurkami żywicznymi i przyznam szczerze, że ich wycięcie z podstawy to ciężka robota. Żywica okazała się twardym materiałem.
-
Dwa modele C2P na ukończeniu (drugi już z załogą, ale jeszcze bez przedniej szyby).
Spoglądając na efekt końcowy modeli zastanawiam się czy, zważywszy na „masywność” modelu z rozłożonym dachem, nie zmienić im holowanych dział. WZ 36 może lepiej będzie wyglądał z mniejszym, bo odkrytym ciągnikiem. Wtedy przeciwlotniczy Bofors trafi do C2P z brezentową plandeką.
Decyzję podejmę jak wszystkie elementy będę miał już gotowe (w szafce czeka jeszcze na złożenia
Działo
przeciwlotnicze Bofors 40 mm (FtF)).
-
- Dwa modele C2P (odkryty jeszcze bez szyby przedniej) – ujęcie z prawej strony.
Za minus uznaję wybór farby na mundur, który w sztucznym świetle okazał się błyszczący. To dziwne, bo wydaje mi się, że sporo figurek już pomalowałem tą farbą i nigdy aż tak nie błyszczała. Potraktuję to jako nauczka na przyszłość.
Podsumowując, polecę szczerze oba modele. Nie faworyzuję żadnej wersji, bo obie mają swój charakter. Na prawdę warto.
- GALERIA:
Ukończone modele ciągników C2P w obu wersjach – widok przodu.
Ukończone modele ciągników C2P w obu wersjach – widok tyłu.
Ciągnik C2P z rozłożonym dachem i holowanym działem WZ36. Z perspektywy czasu „złożyłbym” pancerz WZ36 do transportu.
Odkryty C2P z działem przeciwlotniczym 40 mm – widok prawej strony.
-
Odkryty C2P z działem przeciwlotniczym 40 mm – widok lewej strony.
-
Obie wersje C2P z działami WZ 36 oraz PL 40 mm (Bofors) – widok prawej strony.
-
Obie wersje C2P z działami WZ 36 oraz PL 40 mm (Bofors) – widok lewej strony.
TROCHĘ HISTORII:
C2P – polski gąsienicowy ciągnik artyleryjski. Powstał na bazie tankietki TKS (
Czołg
rozpoznawczy TKS (FtF)). Głównym użytkownikiem były oddziały przeciwlotnicze Wojska Polskiego, gdzie ciągniki C2P wykorzystywano do holowania armat przeciwlotniczych oraz przyczep amunicyjnych.
Pierwszy projekt opracowano już w 1932 roku, a głównym konstruktorem był inż. J. Łapuszewski. Początkowe opóźnienia w budowie prototypu wynikało z chęci wykorzystania ulepszonego podwozia TKS, zamiast starszego podwozia TK-3 (
Czołg
rozpoznawczy TK-3 (FtF)).
Pierwotnie zakładano, że ciągnik będzie przeznaczony do holowania armat polowych. Wcześniej do transportu armaty kal. 75 mm wz. 1897 potrzebnych było 12 koni zaprzęgowych oraz 2 konie dla podoficerów. Po zmotoryzowaniu artylerii wystarczyłyby 2 ciągniki – jeden do holowania armaty, drugi do transportu jaszcza (jednoosiowej naczepy służącej np. do transportu amunicji).
Do września 1939 roku zbudowano co najmniej 316 ciągników, z czego w bateriach znalazły się 292 ciągniki C2P. Dalszą produkcję przerwał wybuch wojny.
DANE TECHNICZNE:
Producent: Państwowe Zakłady Inżynierii
Trakcja: gąsienicowa
Załoga: 4
Silnik: silnik benzynowy, 6-cylindrowy (46 KM)
Długość: 2850 mm
Szerokość: 1820 mm
Wysokość: 1650 mm (z zamontowanym dachem)
Masa: 2 750 kg (z pełnym obciążeniem)
Prędkość: 40 km/h (z pełnym obciążeniem)
Zasięg: 110-150 km
1 komentarz:
Świetnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.
Prześlij komentarz