Kolejnym modelem po Ciężarówka Opel Blitz Kfz.305, 4x2 (Roden) tej marki jest ciężarówka półgąsienicowa Sd.Kfz3 czyli Opel Maultier.
To bardzo ciekawy pojazd zbudowany na bazie ciężarówki Opla, ale ze zmodyfikowany napędem (wręcz idealnym do trudnych warunków terenowych). Owszem gąsienice nie pozwalają na rozwijanie takich prędkości na drodze jak tradycyjny napęd kołowy, ale w terenie są o wiele bardziej niezawodne.
To bardzo ciekawy pojazd zbudowany na bazie ciężarówki Opla, ale ze zmodyfikowany napędem (wręcz idealnym do trudnych warunków terenowych). Owszem gąsienice nie pozwalają na rozwijanie takich prędkości na drodze jak tradycyjny napęd kołowy, ale w terenie są o wiele bardziej niezawodne.
W pudełku znajdziemy instrukcję obsługi w wersji czarno-białej oraz ramki z plastykowymi elementami. Jedna największa ramka z podstawowymi częściami służącymi do budowy podwozia, kabiny i części transportowej pojazdu oraz pięć ramek mniejszych. To głównie elementy trakcji kołowo-gąsienicowej. Plus gąsienice wykonane z gumy.
Za świetne rozwiązanie u tego producenta uznaję wymiarowane szybki pojazdu. Ich krawędzie są fabrycznie oznaczone, ale z racji tego, że są na większej powierzchni można dociąć je z zapasem na powierzchnię klejenia, tak by nie uszkodzić przeźroczystej części szyb.
Producent oferuje kilka wersji malowania ciężarówki i choć schemat rozmieszczenia kalkomanii wraz z wzorem malowania w instrukcji są w odcieniach szarości, to z boku pudełka zamieszczono pojedyncze poglądowe rzuty w kolorze.
Same elementy są dobrze wykonane. Nie mają żadnych ubytków lub nadlewek. Model jest dosyć szczegółowy (ma nawet silnik pojazdu) co nie znaczy, że nie jest bez wad. Szczególnie początkujący mogą wpaść w pułapki nie do końca jasnej instrukcji. Dodatkowo niektóre elementy silnika są tak drobne, że nawet peseta nie pomaga.. Wycinanie elementów z ramki i po prostu wklejanie to nie jest dobry pomysł w modelach tego producenta. To nie są modele tzw. uproszczone do szybkiej budowy, ale i też nie do końca intuicyjne i wymagają trochę więcej uwagi i wiedzy. Nie mówię tu tylko o elemencie 19A, ale o detalach typu np. obsadzenie elementów 1 i 2 F oraz 7 i 10 E. Źle odczytane mogą sprawić spore problemy pod koniec instrukcji na końcowych etapach budowy modelu.
Generalnie podwozie w tym modelu jest dosyć trudne do wykonania. Błędem jest założenie, że model za około 25 zł jest modelem prostym. Bez dodatkowych zdjęć gotowych modeli lub oryginalnego podwozia (co jest trudne do znalezienia) będzie trudno wykonać ten element poprawnie.
Za kolejny plus uznaję wykonanie wnętrza kabiny. Przypominam, że model kosztuje połowę ceny bardziej znanych producentów takich jak Revell, Trumpeter etc. Tutaj oprócz lewarka zmiany biegów mamy nawet pedały i odlane zegary na desce rozdzielczej.
Jak wspomniałem wcześniej, dla pewniejszego mocowania, zawsze docinam trochę większe szybki niż zalecane przez producenta w instrukcji modelu. Sama kabina tez jest dosyć wymagająca choćby ze względu na wielkość elementów takich jak pedał gazu czy hamulca, jednakże we wprawnych rękach robi wrażenie.
Sam model skleja się dosyć przyjemnie, choć skomplikowane podwozie nastręcza sporo problemów. Jakiekolwiek niezrozumienie instrukcji w tym zakresie lub drobne przesunięcie odbije się na zakładaniu gąsienic, które w mojej opinii powinny być pasowej na dużo wcześniejszym etapie budowy modelu.
Jakkolwiek przebrniemy przez kolejne etapy model prezentuje się ciekawie i cieszy oko. Nawet ten z błędami finalnie daje trochę satysfakcji. Oczywiście im więcej opanowania i umiejętności wynikających z doświadczenia tym efekt lepszy. Mimo kilku gorzkich słów o tym produkcie muszę uczciwie przyznać, że da się z niego zrobić piękny model. Na rożnych forach modelarskich można spotkać piękne galerie ukończonych Maultierów.
W sumie mój egzemplarz, nawet mimo niedoróbek i nieczystego wykonania, schowam do kolekcji. Teraz, wiedząc ile trudności ten mikrus sprawia przy budowie tym bardziej doceniam pięknie wykonane Ople, które inny prezentowali w swoich galeriach.
Przy okazji innych modeli spod szyldu Roden przekonałem się, że jego produkty są wymagające. Ewidentnie bardziej niż produkty konkurencji. Tym bardziej dziwne jest jak można wyprodukować dosyć dobrze zdetalizowany model o wysokim stopniu skomplikowania za dużo niższą cenę... a jednak jest to wykonalne. Mimo, że model Maultiera uważam za bardzo ciekawą propozycję to jednak nie jest to moja gama modeli. Chyba więcej frajdy sprawiają mi modele Trumpeter, a nawet Italeri. Na pewno wspomnieni producenci oferują lepiej wykonane kalkomanie. Do tych od Roden nie mam większych zastrzeżeń poza tym, że zawierają zbyt duże zapasy bezbarwnego filmu. Na dużej powierzchni nie jest to komplikacja, ale na zwymiarowanym dokładnie elemencie można być niemile zaskoczonym, bo docinanie nałożonej kalkomanii lub mokrej tuż przed aplikacją jest dosyć trudne.
Podsumowując, model jest bardzo wymagający, ale ma też duży potencjał. To bez wątpienia propozycja dla doświadczonych modelarzy. Można z niego zrobić wspaniałą ciężarówkę, ale można też osiwieć... Sklejenie go nie żałuję, ale dumny z wykonania nie jestem absolutnie i wiem, że po ewentualny kolejny produkt tej marki sięgnę po porządnym zastanowieniu. Tak czy inaczej model na pewno wart jest uwagi, gdyż nie ma zbyt dużej konkurencji w temacie, a uwzględniając jeszcze jego cenę jest raczej oczywistym wyborem.
GALERIA:
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z przodu i lewego boku.
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z tyłu pojazdu i prawego boku.
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z prawego boku pojazdu.
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z przodu pojazdu.
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z przodu i lewego boku.
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z prawego boku (wraz z figurkami Revell).
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z przodu i lewego boku (wraz z figurkami Revell).
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z przodu pojazdu (wraz z figurkami Revell).
Ciężarówka Opel Maultier (Roden) - widok z lewego boku (wraz z figurkami Revell).
TROCHĘ HISTORII:
Seria pojazdów Sd.Kfz. 3 (z niemieckiego Sonderkraftfahrzeug 3) czyli Maultier powstała w wyniku doświadczeń z frontu wschodniego. Ciężarówki Wehrmachtu o napędzie kołowym nie radziły sobie z trudnymi warunkami drogowymi. W efekcie tego ciężarówki Opel i Mercedes-Benz były modernizowane poprzez zastąpienie tylnych osi trakcją gąsienicową (głównie z czołgów Panzer I oraz Panzer II).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz